Luksusowy penthouse w apartamentowcu przy Łazienkach Królewskich w Warszawie o powierzchni 300 m kw. został wystawiony na sprzedaż za 4 mln euro, czyli ok. 58 tys. zł za m kw.

Reklama

To są stawki mogą przeciętnego nabywcę przyprawić o zawrót głowy. Po przeliczeniu okazuje się, że metr kwadratowy tego apartamentu kosztuje 15,5 średnich pensji krajowych - powiedział PAP analityk serwisu nieruchomości Domy.pl Marcin Drogomirecki. Dodał, że to najdroższa oferta w liczącym 900 tys. ofert serwisie.

Z wyliczeń analityków wynika, że w ponad 80 proc. aktualnych ofert cena metra kwadratowego nie przekracza 10 tys. zł. Wyżej wyceniany jest metr kwadratowy w niemal co piątej ofercie. Najdroższe nieruchomości można znaleźć przede wszystkim w ścisłym centrum Warszawy - w pobliżu Pałacu Kultury, na Starym Mieście i wzdłuż Traktu Królewskiego oraz na Mokotowie.

W tej szczególnej grupie ofert liczącej kilkaset pozycji, można znaleźć m.in. luksusową 39-metrową kawalerkę przy ul. Grzybowskiej w cenie 20 tys. zł za m kw., czy trzypokojowy, mierzący 142 m kw. apartament przy Rynku Starego Miasta w cenie 32,4 tys. zł za m kw.

Reklama

W innych dużych miastach najdroższe lokale także wyróżnia prestiżowa lokalizacja, a także duże powierzchnie, wysoki standard wykończenia i najwyższej jakości wyposażenie. W Krakowie na Starym Mieście przy placu Dominikańskim apartament o powierzchni 160 m kw. został wystawiony na sprzedaż za 3,7 mln zł, czyli 23,3 tys. zł za m kw. Na Starym Mieście we Wrocławiu mieszkanie o powierzchni 87 m kw. trafiło na rynek z ceną wywoławczą 1,6 mln zł, czyli 18,4 tys. zł za m kw. W Gdyni apartament w Orłowie o powierzchni 158 m kw. został wyceniony na 2,5 mln zł, czyli 16 tys. zł za m kw. W stolicy Wielkopolski, Poznaniu apartament o powierzchni 122 m kw. z widokiem na Stary Rynek kosztuje 1,5 mln zł, czyli 12,5 tys. zł za m kw.

Pełnomocnik zarządu agencji nieruchomości Emmerson Jarosław Skoczeń podkreśla, że rynek nieruchomości luksusowych rządzi się swoimi prawami. Kryzys na rynku i spadek cen dotyka przede wszystkim mieszkań w segmencie popularnym. W znacznie mniejszym stopniu dotyczy droższych lokali, a prawie w ogóle nie wpływa na ceny w segmencie nieruchomości luksusowych - powiedział PAP.