W ubiegłym tygodniu nad budynkiem Prosta Tower zawisła wiecha zwiastująca zakończenie prac konstrukcyjnych. Postęp prac przy ul. Prostej widoczny jest gołym okiem. Z fasady budynku znikają rusztowania, a pod masywną betonową kratownicą pojawiły się pierwsze przeszklenia. To właśnie wykonana z betonu kratownica, która jest jednocześnie elementem nośnym budynku, stanowi o jego oryginalności. Jakby tego było mało, architekt nieco na przekór zaprojektował lekkie wybrzuszenie w fasadzie. Prosta Tower przy ul. Prostej nie mogła być przecież tak po prostu prosta, skoro nawet ulica, przy której stoi, nie jest taką, jak wskazuje nazwa.

Reklama

Mimo że jeszcze nie jest ukończona, historią można by obdzielić niejedną budowę. Prosta Tower jeszcze zanim wyszła z ziemi, już miała zawiłą przeszłość. Pierwotny projekt budynku, który powstał na deskach pracowni architektonicznej APAKA kierowanej przez znanego architekta Stefana Kuryłowicza, zakładał, że przy Prostej wzniesiona będzie wieża apartamentowa.

Jeszcze jesienią 2007 roku, gdy budowę pięciokondygnacyjnej części podziemnej rozpoczynała firma Sotetanche Polska, deweloper, firma Marvipol, zakładał, że w budynku znajdować się będzie 40 apartamentów o powierzchni 80 – 230 mkw. w cenie 1 mkw. na poziomie 20 – 23 tys. zł. Podczas trwającej aż 14 miesięcy skomplikowanej budowy części podziemnej sytuacja na rynku mieszkaniowym odwróciła się o 180 stopni.

Zanim skończyły się prace nad częścią garażową, Prosta Tower została przeprojektowana na biurowiec. Jesienią 2009 roku rozpoczęło się wznoszenie części naziemnej biurowca. Prace te wykonuje Warbud, który zastąpił firmę Mitex jako generalny wykonawca. Termin oddania wyznaczono na lipiec 2011 roku.

Reklama