WOJCIECH ANDRZEJEWSKI: Dom Kredytowy Notus rozpoczął kampanię informacyjną pt. "Zamieszkaj bez teściowej”. Skąd pomysł?
PAWEŁ ADAMIAK*:Duża część osób odwiedzających nasze centra finansowe to młodzi ludzie, którzy świeżo zawarli związek małżeński lub chcą to zrobić, i w związku z tym poszukują odpowiednich dla siebie rozwiązań finansowych. Ze względu na charakter naszej firmy postanowiliśmy dokładniej ich poznać. Przede wszystkim interesowały nas ich oczekiwania mieszkaniowe, stan wiedzy na temat finansów i kredytów hipotecznych oraz stosunek do tego rodzaju finansowania. Wyniki analizy w dużej części potwierdziły nasze dotychczasowe obserwacje, a także po części zaskoczyły.

Reklama

Co najbardziej?
Nie spodziewaliśmy się, że aż 54 proc. młodych małżeństw nie ma ustabilizowanej sytuacji mieszkaniowej. To bardzo duża grupa osób, która na początku wspólnej drogi musi rozwiązać jeden z podstawowych problemów – gdzie mieszkać. Jak pokazały nam badania, młodzi ludzie zdają sobie sprawę, że kredyt mieszkaniowy jest najczęściej ich jedyną szansą, aby zamieszkać na swoim. Ankietowane osoby podkreślały, że korzystniej jest kupić mieszkanie, niż wynajmować. Jednak mimo to boją się sięgnąć po ten instrument finansowy.

Przyczyn tego stanu może być wiele, która według pana jest dominująca?
Jak pokazały nasze badania, młodzi ludzie postrzegają kredyty hipoteczne jako zbyt ryzykowne i kosztowne, a reguły ich przyznawania jako niejasne. Wynika to na pewno z tego, że poziom wiedzy na ich temat jest nadal bardzo niski. W Polsce mamy stosunkowo krótką tradycję brania kredytów i rodzice obecnych 20 – 30-latków żyli w rzeczywistości, w której nie było kredytów hipotecznych. Dlatego nie wynieśli oni z domu wiedzy na temat całego procesu kredytowego i życia z kredytem. Myślę, że młodym ludziom brakuje wiedzy na temat zarządzania finansami, stąd często pojawia się strach przed korzystaniem z różnych narzędzi finansowych.



Jak firmy finansowe mogą pomagać młodym ludziom?
Sposobów jest wiele. Podstawowym jest oczywiście zapewnienie dostępu do informacji i tłumaczenie zasad panujących w świecie finansów. Dla wielu młodych ludzi cenne będzie również wskazywanie możliwych rozwiązań i pomoc w zarządzaniu budżetem. Jedną z tych możliwości wybraliśmy w Notusie. Chcemy pokazać, że kredyty hipoteczne nie są straszne. Wręcz przeciwnie, mogą ułatwić życie i pomóc w realizacji planów. Wystarczy je poznać, zrozumieć i odpowiednio się do nich przygotować. I tak naprawdę przygotowanie do kredytu jest w tym wszystkim najważniejsze. Jeśli wcześniej nauczymy się panować nad domowymi finansami, będziemy oszczędzać, to łatwiej nam przyjdzie późniejsze comiesięczne panowanie nad spłatą raty kredytu.

Reklama

Biorąc pod uwagę sytuację młodych osób na rynku pracy, nasuwa się pytanie, czy młodzi ludzie nie biorą kredytów, bo po prostu ich na to nie stać?
Na pewno duża część z nich nie decyduje się na kredyt, bo nie ma ustabilizowanej sytuacji finansowej. Jednak jesteśmy od tego, aby również tym osobom pokazać, jak postępować, aby po pewnym założonym okresie móc sfinansować zakup mieszkania. Najważniejsze jest, aby jak najwcześniej zacząć kontrolować swojej finansowe życie. Beztroska i niefrasobliwość w planowaniu przyszłości finansowej powodują, że marzenie o własnym lokum może się bardzo oddalić w czasie.

Czy życie z teściową jest faktycznie takie straszne?
Ależ skąd. Teściowe są cudowne, o ile potrafimy się z nimi dogadać. Moja teściowa np. jest wspaniałą kobietą i bardzo lubię spędzać z nią czas. Jednak cenimy sobie to, że po udanym spotkaniu każde z nas ma możliwość powrotu do własnego domu.

*Paweł Adamiak, przewodniczący rady nadzorczej Domu Kredytowego Notus