Budynek jak stojak na banery? Najgrosze reklamy na elewacjach. GALERIA

1 Zwycięzcę zorganizowanego przez Stowarzyszenie "Miasto Moje A W Nim" wybrała komisja konkursowa złożona ze społeczników, architektów, krytyków i dziennikarzy zajmujących się przestrzenią miejską.

2 Tytuł Miastoszpeciciela otrzymał PKO Bank Polski, za systematyczne zasłanianie wielkoformatowymi reklamami budynku Rotundy przy ul. Marszałkowskiej w Warszawie. Celem konkursu było wyłonienie najbardziej szkodliwej dla polskiego krajobrazu reklamy lub budynku w najbardziej spektakularny sposób obwieszonego reklamami. Internauci przesłali 57 zdjęć, z których 10 weszło do finału. Uzasadniając swój wybór Komisja wskazała na "trzy grzechy PKO", w tym m.in.: fakt, że Rotunda jest budynkiem cennym architektonicznie – to ikona powojennego modernizmu, budynek rozpoznawalny i mający duże znaczenie dla krajobrazu Warszawy. Ten nie powinien być wykorzystywany jako stojak reklamowy. Witold Weszczak z Grupy M20, który zgłosił do konkursu bank PKO BP, prosił by ten usunął reklamę. ”Jesteśmy przekonani, że odsłonięcie zniszczonej elewacji budynku nie wpłynęłoby na poprawę jakości przestrzeni publicznej centrum Warszawy” – przeczytał w odpowiedzi wysłanej przez przedstawicieli banku.

3 Komisja przyznała także dwa wyróżnienia. Są to: Wjazd do Krakowa ulicą Josepha Conrada z otaczającym ją chaosem reklamowym, przez który z trudnością przebijają się znaki drogowe. Wybór ten to zwrócenie uwagi na problem braku ustawowych regulacji prawnych, które pozwoliłyby działać na trudnym styku publicznego i prywatnego.

4 Drugie wyróżnienie przyznano rynkowi w Limanowej, wskazując, że chodzi o ogólną sytuację w małych miastach. Brak dostępu do dobrych szyldowych wzorców, brak estetycznej świadomości władz i samych mieszkańców sprawiają, że wszelkie próby wyróżnienia się sprowadzone zostają do zasady "wyżej, więcej, bardziej kolorowo od sąsiada".

5 Zdobywcą trzeciej nagrody jest tak zwana “Czarna Perła” w Olsztynie. Co ciekawe, budynek stoi naprzeciwko olsztyńskiego “Okrąglaka”, czyli laureata zeszłorocznej edycji konkursu.

6 Tuż za podium znalazły się pawilony handlowe przy alei Jana Pawła II w Warszawie, które równie dobrze mogłyby stać w jednym z miast Azji Południowo-Wschodniej.

7 Dwa kolejne miejsca w konkursie zajmują Tychy. Budynek usługowy przy ulicy Grota Roweckiego. Ten ozdobiony jest szyldami występującymi w nagromadzeniu, które przynosi efekt odwrotny do zamierzonego - trudno w tym gąszczu odnaleźć jakąkolwiek przydatną informację.

8 Drugim finalistą z Tych okazał się budynek na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Grota Roweckiego, zakryty wszelkiego rodzaju nośnikami reklamowymi, rozmieszczonymi w zupełnie przypadkowy sposób. Trzeba jednak przyznać, że nawet pozbawiony reklam byłby mocną kandydaturą.

9 Rzeszów. Siódme miejsce w konkursie zajął Rzeszów i zdjęcie miejskiego autobusu. Szyby pojazdu zalepione są reklamami ośrodków nauki jazdy, delikatesów i ogłoszeniami o wydarzeniach organizowanych na mieście, ale samo miasto jest z autobusu ledwo widoczne.

10 Stawkę zamyka Kołobrzeg z ul. Młyńską. Budynek całkowicie zniknął pod warstwą reklamowych bannerów. Reklamy zachęcają do pobytu w lokalnych ośrodkach wypoczynkowych. Ale czy takie widoki zachęcają do pobytu w samym Kołobrzegu? – pytają jurorzy.