Eksperci z Grupy Waryński SA podpowiadają, co warto sprawdzić i o co warto zapytać dewelopera przed podpisaniem umowy kupna.

Zakup mieszkania dla wielu osób to jedna z najważniejszych decyzji w życiu, dlatego zawsze powinna być dobrze przemyślana. Warto trzymać się tej zasady nie tylko wtedy, gdy decydujemy się na lokum z drugiej ręki, ale również, gdy jesteśmy zainteresowani nabyciem całkiem nowych czterech kątów. Dlatego sprawdzenie historii i poprzednich realizacji firmy, oraz wiarygodności danego dewelopera, czyli np. sposobu finansowania prowadzonych przez niego inwestycji mieszkaniowych, to pierwsze i najważniejsze kroki, jakie musimy podjąć przed wyborem nowego mieszkania. Ale czy to wystarcza? Odwiedzając biuro sprzedaży, skupiamy się przede wszystkim na formalnej stronie transakcji i zapominamy o pozornie mniej istotnych kwestiach, więc zdarza się, że później żałujemy swojego wyboru. Dlatego warto zapoznać się z listą 5 rzeczy, które należy wcześniej sprawdzić, aby w pełni cieszyć się z zakupu wymarzonego lokum.

Aranżacja i infrastruktura osiedla

Reklama
Reklama

Decydując się za zakup mieszkania, warto zwrócić szczególną uwagę na sposób, w jaki zostało zaprojektowane osiedle. Upewnijmy się, czy w ramach danej inwestycji deweloper zadbał o to, aby na jej terenie znalazło się miejsce na sklepy, punkty usługowe, osiedlowe bazarki, a na tych większych nawet żłobek czy przedszkole. Jest to ważne, ponieważ na brak tych elementów cierpią nierzadko właśnie nowe osiedla, wybudowane w miejscach, w których wcześniej nie było rozbudowanej infrastruktury dla mieszkańców. Dlatego, jeżeli planujemy zakup mieszkania z rynku pierwotnego, warto wybrać lokum z inwestycji tego dewelopera, który już na etapie projektowania osiedla zatroszczył się o różnicowane potrzeby przyszłych lokatorów. Obecność licznych udogodnień jednak nie wystarczy, aby zakup nowego M. okazał się strzałem w dziesiątkę. Nie mniejsze znaczenie ma bowiem wkomponowanie ich w projekt budowlany, czyli liczy się pomysł dewelopera na aranżację całego osiedla.

Reklama

– Obecnie dużą popularnością cieszy się zabudowa kwartałowa. Na osiedlach zaprojektowanych w ten sposób znajdziemy wyraźną strukturę przestrzenną, z podziałem na sferę prywatną (obejmującą przede wszystkim budynki mieszkalne z przylegającymi do nich podwórkami), oraz otwartą strefę publiczną, które płynnie się przenikają. Takie rozwiązanie zastosowaliśmy przy zaprojektowaniu naszej inwestycji Miasto Wola zlokalizowanej na warszawskich Odolanach. Plan zagospodarowania osiedla polega na podziale całego terenu na różne kwartały: strefę usług, odpoczynku i bezpiecznej zabawy, obejmujące zielone skwery i place zabaw dla dzieci, ulokowane na wewnętrznych dziedzińcach, do których mają dostęp tylko mieszkańcy, oraz ogólnodostępną strefę publiczną z alejkami spacerowymi i terenami zielonymi. Projekty mieszkaniowe z zabudową kwartałową stanowią więc alternatywę dla grodzonych osiedli i powinny znaleźć się na liście tych osób, które, z jednej strony chcą mieszkać w bezpiecznym otoczeniu, ale jednocześnie nie chcą czuć się izolowane od reszty okolicy i wszelkich udogodnień, które będą odpowiadać na ich potrzeby – zaznacza Mirosław Łoziński, prezes Grupy Waryński SA.

Skomunikowanie z centrum i stan dróg dojazdowych

Nowoczesne projekty mieszkaniowe z bogatą infrastrukturą dedykowaną mieszkańcom coraz częściej przypominają samowystarczalne miasteczka niż typowe osiedla, ale nawet takie obiekty muszą być dobrze skomunikowane z centrum i nawet najbardziej odległymi rejonami miasta. Liczba punktów przystankowych oraz częstotliwość kursowania tramwajów czy autobusów oraz niedaleka odległość od głównych tras wyjazdowych z miasta to priorytety. Ale przy zakupie mieszkania nie mniej ważny powinien być stan dróg dojazdowych oraz dokładne sprawdzenie planów dotyczących rozwoju infrastruktury komunikacyjnej w dzielnicy, w której chcemy zamieszkać.

– Zakup nowego lokum to nierzadko inwestycja na długie lata, dlatego mieszkanie na danym miejscu powinno być pełni komfortowe, także pod kątem dostępnej komunikacji. Upewnijmy się zatem, czy w pobliżu osiedla, którym jesteśmy zainteresowani, znajdują się nie tylko wygodne połączenia tramwajowe czy autobusowe, a także czy droga, którą będziemy codziennie jeździć do pracy albo odwozić dzieci do szkoły jest bezpieczna. Dlatego od wyboru mieszkania w danej lokalizacji nie powinny nas odstraszać informacje o prowadzonych robotach drogowych i innych planowanych inwestycjach, które w przyszłości zapewnią komfort codziennych podróży i zadbają o bezpieczeństwo ruchu drogowego w naszej okolicy. Decyzje lokalnych władz dotyczące ograniczenia prędkości także są dobrym znakiem dla mieszkańców – dodaje Mirosław Łoziński.

Plan zagospodarowania przestrzennego okolicy

Nierzadko argumentem przekonującym do zakupu danego lokum, jest jego lokalizacja, która w praktyce często atrakcyjna wydaje się tylko na mapie. Może bowiem okazać się, że po kilku latach, zamiast cieszyć się pięknym widokiem z okna wychodzącym na park czy pobliskie jezioro, będziemy zmuszeni patrzeć na zaplecze hipermarketu lub plac budowy ogromnego parkingu. Aby tak się nie stało, warto dopytać dewelopera, o to, co będzie znajdować w pobliżu naszego osiedla. Pamiętajmy również, że zgodnie z ustawą deweloperską firma oferująca mieszkania, ma obowiązek przygotować dla swoich klientów dokument, w którym zawrze szczegółowe informacje o planowanych inwestycjach w promieniu 1 km od powstającego lub istniejącego osiedla, takich, jak np.: budowa dróg, torów kolejowych, oczyszczalni ścieków i innych obiektów, które mogłoby negatywnie wpłynąć na komfort życia jego mieszkańców.

Dobrym pomysłem będzie także sprawdzenie na własną rękę, z jakimi obiektami czy inwestycjami prowadzonymi np. przez miasto będzie sąsiadować nasze osiedle. Możemy tego dokonać, zapoznając się w urzędzie miasta lub gminy z miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego (MPZP). Są to dokumenty, z których można dowiedzieć się, jakie jest przeznaczenie interesujących nas terenów, sposób ich zagospodarowania oraz zabudowy. W ten sposób będziemy mogli zwrócić uwagę na te elementy, które były mniej istotne dla dewelopera, a które są ważne z punktu widzenia naszych preferencji i potrzeb, co do wyboru lokalizacji mieszkania, które planujemy kupić.

Z planów budynku lub z prospektu informacyjnego, który przygotuje dla nas deweloper, można wyczytać wiele istotnych informacji, ale jeżeli tylko mamy taką możliwość, warto samemu sprawdzić, jak wygląda lub będzie wyglądać lokum, które chcemy kupić. Wtedy po przeprowadzce nie zaskoczą nas przykre niespodzianki i będziemy mieli pewność, że nasz wybór był w pełni przemyślany.

Rozmieszczenie i rozkład okien

Jednym z elementów, jakie należy sprawdzić podczas takich odwiedzin, jest rozmieszczenie oraz wysokość okien w wybranym przez nas mieszkaniu. – W tym przypadku zasada jest jedna – im większe okna, tym więcej naturalnego oświetlenia dają. A to z kolei oznacza, że mieszkając lokum wyposażonym w przestronne okna, przez które wpada więcej promieni słonecznych, wydamy mniej na rachunki za prąd. Jeżeli dodatkowo chcemy zaoszczędzić na ogrzewaniu, wybierzmy mieszkanie, w którym okna zorientowane są południe lub zachód, ponieważ te z reguły są cieplejsze. Jeżeli mamy taką możliwość, warto odwiedzić lokum o różnych porach. Sprawdzimy w ten sposób, przez jaką cześć dnia słońce zapewnia w mieszkaniu naturalne doświetlenie i czy lokum jest tak słoneczne, jak obiecuje deweloper w swoim katalogu reklamowym – podpowiada Arkadiusz Narożnik, specjalista ds. inwestycji w Waryński SA.

Poprowadzenie instalacji wodnej i elektrycznej

Jeżeli zamierzamy kupić mieszkanie na osiedlu, które dopiero powstaje, zapoznajmy się dokładnie z planami poprowadzenia instalacji wodno-kanalizacyjnej oraz elektrycznej.

Wszelkie zmiany dokonywane na własną rękę już po wybudowaniu lokali, dotyczące np. zmiany pierwotnego rozmieszczenia gniazdek elektrycznych albo rur ciepłowniczych, nie zawsze będą możliwe, albo po prostu będą kosztowne i będą wiązać się przeprowadzeniem generalnego remontu w nowym mieszkaniu. Natomiast autorskie przeróbki w wielu przypadkach są możliwe, jeżeli odpowiednio wcześnie je zgłosimy, np. wtedy, gdy budowa lokum nie zostanie jeszcze ukończona – dodaje Arkadiusz Narożnik.