Wiceminister Juliusz Engelhardt płacił za wynajem 120-metrowego mieszkania w stolicy zaledwie 1100 złotych - oburza się tvn24.pl. Dla PKP to ceny normalne. "Pan Engelhardt płaci nam na zasadach rynkowych, tak jak inni menedżerowie" - wyjaśnia rzecznik PKP S.A. Łukasz Kurpiewski.

Reklama

Jednak te tłumaczenia wyśmiewają pracownicy biur nieruchomości. Wynajęcie takiego mieszkania normalnie kosztuje od 6,2 do 8,5 tysiąca złotych miesięcznie - ustalił portal. Byłego wiceministra atakują też związkowcy. "To zasada, nie przypadek" - mówią. A jak całą sytuację ocenia lokator?

"Proszę być spokojnym, nie mam zamiaru długo tutaj siedzieć. Moja przygoda w Warszawie się kończy. Ale uważałem i nadal uważam, że czynsz, który uiszczałem był wysoki. Za mieszkanie o podobnym metrażu w Szczecinie płacę dużo mniej" - tłumaczy Engelhardt.