Postulowane zmiany miały wejść w życie z początkiem nowego roku. Wiele jednak wskazuje na to, że osoby, które chciały skorzystać z programu na starych zasadach, zyskają dodatkowy czas – być może nawet do marca. Prace nad nowelizacją przepisów trwały tak długo, że są nikłe szanse, aby weszły w życie w zakładanym terminie.
Projekt ustawy nie znalazł się w harmonogramie prac na dzisiejsze posiedzenie Rady Ministrów, a kolejne posiedzenie jest 21 grudnia. Nawet gdyby rządowi udało się skierować projekt nowelizacji do Sejmu, ten nie będzie miał okazji nad nim zagłosować w tym roku. Ostatnie posiedzenie kończy się bowiem 17 grudnia. Pierwsze posiedzenie w nowym roku odbędzie się na początku stycznia.
Pamiętać jednak trzeba, że w sprawie wypowiedzieć się musi także Senat, który dopiero na około 10 lutego zaplanował głosowania nad projektami przyjętymi przez Sejm na początku 2011 r. Kolejne trzy tygodnie na decyzję ma prezydent. Doliczyć też trzeba 14-dniowe vacatio legis, czyli czas, który musi upłynąć od ogłoszenia ustawy do jej wejścia w życie. Oznacza to, że zmiany w programie "Rodzina na swoim" zaczęłyby obowiązywać dopiero w połowie marca. Trzeba podkreślić, że wyliczenia te mają jedynie charakter szacunkowy.
Nowelizacja może być procedowana w trybie przyspieszonym, co skróciłoby proces o około połowę. Niewykluczone jednak, że procedura może się nawet wydłużyć.
Reklama