Częstotliwość okresowych kontroli i sprawdzania stanu technicznego zależy od tego, o których elementach budynku mowa. Co najmniej raz w roku właściciel lub zarządca muszą sprawdzić stan techniczny elementów budynku i instalacji narażonych na szkodliwe wpływy atmosferyczne, a także instalacji i urządzeń służących ochronie środowiska oraz gazowych i przewodów kominowych. Kontrolą muszą więc zostać poddane przewody dymowe, spalinowe i wentylacyjne.

Reklama

Natomiast co najmniej raz na pięć lat należy sprawdzić stan techniczny oraz przydatność do użytkowania budynku, jego estetykę i otoczenie oraz instalację elektryczną i piorunochronną. Ocenia się wówczas sprawność połączeń, osprzętu, zabezpieczeń i środków ochrony od porażeń, odporności izolacji przewodów, uziemień instalacji i aparatów.

W zależności od efektywności energetycznej i wielkości sprawdza się też stan techniczny kotłów. Właściciel lub zarządca musi to zrobić co najmniej raz na: dwa lata – gdy opalane są nieodnawialnym paliwem ciekłym lub stałym o efektywnej nominalnej wydajności ponad 100 kW, cztery lata – gdy są opalane takim paliwem o efektywnej nominalnej wydajności 20 kW do 100 kW lub są to kotły opalane gazem.



Natomiast raz na pięć lat ocenia się efektywność energetyczną zastosowanych urządzeń chłodniczych w systemach klimatyzacji, ich wielkości w stosunku do wymagań użytkowych o mocy chłodniczej nominalnej większej niż 12 kW.

Reklama

Natomiast każdorazowo należy przeprowadzić kontrolę w razie wyładowań atmosferycznych, wstrząsów sejsmicznych, silnych wiatrów, intensywnych opadów atmosferycznych, osunięć ziemi, zjawisk lodowych na rzekach, morzu, jeziorach i zbiornikach wodnych, które mogą wpłynąć na stan budynku, pożarów lub powodzi, w wyniku których budynek został uszkodzony albo zagrożony takim uszkodzeniem, które mogą spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi albo bezpieczeństwa mienia lub środowiska.

Podczas wszystkich kontroli należy zawsze sprawdzać, czy zostały wykonane zalecenia z poprzednich. Tylko niektórzy właściciele, np. domów jednorodzinnych, budynków zagrodowych i letniskowych, nie muszą co roku sprawdzać stanu technicznego elementów i instalacji narażonych na szkodliwe wpływy atmosferyczne i niszczące działania czynników, które występują podczas ich użytkowania.